[Wodniczka]

Witam Pszczółki i Gucia Genka w nowym tygodniu.
Genku na goglach obejrzałam tą karczmę w której z sympatią byliście na obiedzie
Piękna Karczma.
Ja mam bliżej nad morze.. Gdańsk, Kołobrzeg, Mielno.
W Świnoujściu byłam z rodziną na agroturystyce.
Zaprzestałam wyjazdów na wycieczki, ze względu na choroby.
Nasz klub medyk też już nie wyjeżdża na wycieczki, stwierdzili, że jest ,za drogo, wynajęcie autokaru, noclegu, sami emeryci.
Dzisiaj byłam na pobraniu krwi, i o dziwo, krew nie chciała lecieć do ampułki, i musiała mnie drugi raz kuć, a zdarzyło się pielęgniarce to po raz pierwszy
Za drugim razem udało się pobrać krew do badania, od razu poszłam po baterię, do audiofonu(była promocja i kupiłam.
Umówiłam się do fryzjera na 10 maja, godzina
ranna 8,30,( tak pasowało podwiezienie mnie )do fryzjera
synowi(obcięcie, pofarbowanie włosów)i ostatnią sprawę, do była biblioteka, oddałam wcześniej wypożyczone książki. Wypożyczyłam nowe tytuły Trylogia Lwowska...Joanna Wtulich.(romans historyczny)
-Trzask i zmierzch
-ogień i lód
-światło i mrok.
Pytałam o książki Magdaleny Kawka- Lwowska Odyseja,
i w potrzasku wspomnień-Aleksandra Kosowska, mają, ale są wypożyczone.
Wypożyczyłam inne tytuły, by je wieczorem czytać.
Nie zawsze pogoda pozwala siedzieć na ganku pijąc kawę, z mleczkiem.
To na dzisiaj tyle bieżących wiadomości z mojej strony.
Do następnych odwiedzin, dzisiaj jest wietrznie