|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Cytat:
Gdańsk,zawsze ukochany - zgadzam się. Ale nie nasz ,niestety.To znaczy od czasu ,gdy Krzyżacy w 1308 roku wyrżnęli polską ludność. Zawsze dążył do autonomii. Zawsze bogacił się na polskim zbożu ,a za Batorego jawnie wystąpił przeciw Rzeczpospolitej. Jest polski od czasu ,gdy nastąpiła całkowita wymiana ludności.Ale jego architektura to przecież typowa jest dla niemieckich miast Hanzy.Tak jak architektura Lwowa ,nijak nie pasuje do Kijowa,tak i domy Gdańska ,nie pasują do Krakowa. |
#42
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#43
|
||||
|
||||
Pałace i budowle Gdańska mają podobny chrakter jak te w Krakowie, Kościół Mariacki w Krakowie to czysty gotyk z szaleństwem renesansowych i późniejszych malowideł, ozdabiany przez Matejkę i Wyspiańskiego, że o ołtarzu nie wspomnę, a kościół Mariacki w Gdańsku to też zwalający z nóg czysty gotyk, ale pozbawiony ozdób i malowideł. Wiem, że zostały strawione pożarami, ale i tak wygląda imponująco, człowiek czuje się taki malutki w bieli sklepień. Miasta w wielu detalach są podobne, renesansowe dwory gdańskich kupców sa zbudowane na takich samych założeniach jak kamienice Wierzynka czy Szarskiego w Rynku Głównym w Krakowie, podejrzewam, że projektowali je ci sami architekci. Jest jeszcze jedna rzecz wspólna, magiczny duch miejsca, czuje go w Gdańsku tak samo jak w Krakowie, jest takie coś co można nazwać genius loci.
|
#44
|
|||
|
|||
Takie były czasy.
Różnica polega na tym,że Kraków budowali Polacy,a Gdańsk- Niemcy.I czy nam się to podoba ,czy nie ,Gdańskowi od zawsze było bliżej do Niemiec. A że ich serduszka bolą ,gdy chodzą po gdańskiej Starówce ,to insza sprawa.Niech bolą i to jeszcze bardziej.Nie bolały ,jak rozstrzeliwali naszych pocztowców. Tylko ...dla czego nas boli ,jak chodzimy po Lwowie ? ps.geniusa czuję w Krakowie.Tam ,gdzie starówki są rekonstrukcjami ,już nie. Swoją drogą ,jakim trzeba być barbarzyńcą ,żeby zburzyć coś tak pięknego.W tym wypadku były to Sowiety. |
#45
|
||||
|
||||
Cytat:
A już chciałam pojeździć pociągiem ale Małgosia mnie wybawila z kłopotu.
__________________
|
#46
|
||||
|
||||
Lilu, Kraków budowali Włosi, ołtarz Wita Stowsza jak sama nazwa wskazuje wyrzeźbił Niemiec, profesorowie z Akademii Krakowskiej pochodzili z wszystkich zakątków Europy, ci najbardzie znani jak Zoll'owie czy Estreicher'owie jak myślisz skąd przybyli? Może nie czujesz magii w Gdańsku, ale ja czuję, tam też jest to coś co ma moje miasto. Poczułam takie coś w Barcelonie i w Bolonii, a w Paryżu nie. Może to tak osobniczna, właściwa dla Czarownic, przypadlość, kto wie.
|
#47
|
||||
|
||||
To nie zagadka bo nie wiem czy ktos by wiedzial?
Wielka Synagoga przy ulicy Bogusławskiego (An der Reitbahn) wzniesiona w latach 1885-87. Synagoga została rozebrana w 1939 r. Sprzęty religijne, po zapłaceniu okupu, zostały wywiezione do Stanów Zjednoczonych i obecnie znajdują się w Muzeum Żydowskim w Nowym Jorku: |
#48
|
||||
|
||||
|
#49
|
||||
|
||||
|
#50
|
||||
|
||||
Elusia !!!
Piękne zdjęcia. Moje uznanie. |
#51
|
||||
|
||||
Elusiu, podejrzewam, że nie tylko ja uważam, iż ta zagadka z synagogą bylaby bardzo łatwa dla każdego kto choc troche interesuje sie historią Gdanska.
Maja ma rację. Nie jest ważne kto budował miasto, liczy sie jego magia, ludzie, ktorzy w nim mieszkaja. Kiedy bylam mala dziewczynka, niedaleko nas mieszkala bardzo stara kobieta, wydawalo nam sie, ze ma ponad sto lat, ledwie mowila po polsku. Zapytalismy ja raz z bratem, czy jest Niemka. Powiedziala, ze nie. To moze Polka? Nie. Zydowka. Nie To kim pani jest? Wtedy z wielka dumą, usmiechnieta powiedziala. Jestem Gdanszczanka. Te slowa zapamietalam do dzis.
__________________
Wiek nie chroni przed miłością, ale miłość chroni przed upływem czasu. |